Witaj!
Nazywam się Paulina i miło mi Cię powitać w moim makijażowym świecie. Znajdziesz tu nie tylko wpisy na temat makijażu, ale także pielęgnacji różnych obszarów ciała. Nie zabraknie tu również wpisów o tematyce lifestylowej.
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ?
CZYTAJ WIĘCEJ
  • 1
    ULUBIEŃCY
    Chcesz się dowiedzieć, jakie kosmetyki najlepiej sprawdziły mi się w danym miesiącu?
    Czytaj więcej
  • 2
    RECENZJE
    Uwielbiam testować nowe kosmetyki! Często zdarza mi się pisać także o innych rzeczach... Jesteś ciekawy/-a?
    Czytaj więcej
  • 3
    PIELĘGNACJA
    Pielęgnacja to ważna sprawa. Za nią kryje się wiele ciekawych produktów. Koniecznie sprawdź, co udało mi się przetestować w tej kategorii.
    Czytaj więcej

W KRĘGU ZAPACHÓW: Przenieś się do ogrodu pełnego kwiatów razem z perfumami Gucci - Bloom

Hej! Dziś na blogu troszkę nietypowa recenzja, ponieważ zdecydowałam się na opisanie Wam jednych z moich ulubionych perfum, jakimi są Gucci - Bloom. Nie wiem, jak Wy, ale ja nie wyobrażam wyjść z domu, nie będąc wcześniej poperfumowana. Mam wrażenie, że psikadła umieszczone w przeróżnych flakonach stały się częścią garderoby, która jest niezbędna, kiedy zamierzamy wybrać się poza dom. Czasami nawet nigdzie nie wychodząc mam ochotę pięknie pachnieć i wcale sobie nie żałuję wybranego zapachu. Jeżeli jesteście fanami Gucci i lubicie kwiatowe zapachy okraszone pudrowym aromatem to koniecznie zapoznajcie się z moim wpisem :)

OPAKOWANIE
Perfumy otrzymujemy w tekturowym opakowaniu. Przeważa tu biel oraz bordo, a całość dopełniają czarne elementy. Mimo dość bogatej grafiki całość wygląda dość minimalistycznie. Naprzód wychodzą kwiatowe, związane z naturą obrazy w bardzo stonowanym kolorze. Pośrodku zauważalna jest nazwa marki oraz perfum. Przemawia za mną prostota i brak fikuśnej czcionki.
Moje opakowanie ma pojemność 100 ml i taka informacja pojawia się także na dole. Małym druczkiem, aby nie zaburzyć stworzonej kompozycji.
W środku również nie ma co spodziewać się mocno wyróżniających kształtów. Flakon przypomina prostopadłościan w kolorystyce przepięknego pudrowego różu.
Ze względu na dość rzucające się w oczy kartonowe opakowanie, w środku nie znajdziemy już związanego z naturą wzoru. Etykieta jest kremowa w delikatne paski. Czarna ramka dodaje charakteru, a napis w tym samym kolorze w nienachalny sposób przyciąga wzrok.
Z tyłu nie ma żadnego nadruku.
Z kolei na spodzie mamy informację na temat ważności produktu po otwarciu. Wynosi ona
36 miesięcy, czyli o ile perfum nie zużyjemy wcześniej, można ich spokojnie używać aż 3 lata.
Na górze zakrętki wydrążony jest napis Gucci.
Po jej zdjęciu ukazuje się przed nami czarny spray. Jego działanie oceniam bardzo dobrze. Pozwala cieszyć się delikatną mgiełką produktu, która wystarczy, aby poczuć głębię zapachu.

To, co zauważyłam dopiero przygotowując się do recenzji to ciężka zakrętka, w której kryje się dodatkowe zabezpieczenie aplikatora. Jest zrobiona bardzo solidnie i raczej nie powinna ulec zniszczeniu nawet podczas podróży.
ZAPACH I TRWAŁOŚĆ
Nuta zapachowa: kwiatowa
Nuta głowy: jaśmin
Nuta serca: tuberoza
Nuta bazy: irys

Perfumy Gucci - Bloom to iście kwiatowa kompozycja zapachów, która pozwoli każdej kobiecie poczuć się wyjątkowo. W mgnieniu oka, za pomocą czarnego atomizera, przenosimy się do ogrodu, w którym czuć jest same najpiękniejsze kwiaty. Zapach nie jest z tych orzeźwiających, jednak nie sprawia wrażenia duszącego. Jest elegancki i niesie za sobą lekki pudrowy aromat. To właśnie w Gucci Bloom, pierwszy raz użyto nuty pnącza Rangoon. Akordy wiciokrzewu, jaśminu i tuberozy tworzą kobiecą kompozycję, której głębi i zmysłowości dodaje nuta irysa. Zapach ten już w perfumerii chwycił mnie za serce. Jestem wielką fanką kwiatowych woni, zwłaszcza róż. Tu niestety ich nie da się wyczuć, jednak nic nie jest w stanie tak, jak te perfumy, nawet zimą przenieść mnie do letniego, pełnego kolorów ogrodu. Zapach unosi się na ciele cały dzień, a na ubraniach i włosach jeszcze dłużej. Nie mam co do niego żadnych zastrzeżeń i mam nadzieję, że zostanie ze mną jeszcze długo.
Ocena: 5/5
Cena: 130 - 539 zł
Dostępność: Notino, Sephora, Douglas


Mieliście już okazję poznać te perfumy? Przypadły Wam do gustu? Jakie nuty zapachowe są Waszymi ulubionymi? Czekam na Wasze komentarze. 

Zapraszam do obserwowania mnie na IG https://instagram.com/wrrau oraz do polubienia strony na FB https://facebook.com/dramabeautyy


Komentarze

  1. Zawsze ciekawił mnie ten zapach .

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś mi się wydaje, że polubiłabym ten zapach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię kwiatowe kompozycje perfum i chętnie bym je poznała

    OdpowiedzUsuń
  4. O widzisz, a ja ostatnio kombinowałam kim się inspirowała marka Bi-es przy kilku swoich niedawnych zapachach. I już wiem co to za flakon :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię takie nuty zapachowe :)
    Tego jednak jeszcze na żywo nigdy nie miałam okazji poznać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam bardzo kwiatowe i owocowe zapachy : ) Bardzo ładny i kartonik i butelka
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja byłam fanką różanych zapachów dopóki w ciążę nie zaszłam :D
    Byłam w szoku, jak mnie od nich odrzuciło.
    Od lat tylko owocowe i orzeżwiające! Żadnych słodkich:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładna buteleczka, zapachu nie znam ale po nutach i kategorii widzę, że przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa tego zapachu :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Uroczy jest to opakowanie 😍
    Rzadko używam perfum, ostatnimi miesiące po popsikaniu się jakimkolwiek zapachem dostaje migreny
    Uwielbiam słodkie zapachy, kwiatowe niekoniecznie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tego zapachu, ale jestem bardzo ciekawa jego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam go jeszcze, ale nuty zapachu by mi pasowały :)

    OdpowiedzUsuń
  13. flakonik bardzo uroczy:) nie znam jeszcze tego zapachu ale mam ochotę go poznać:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Już samo opakowanie mnie kusi :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię kwiatowe perfumy i to bardzo, w zasadzie to moja ulubiona kategoria. Tych akurat nie mam, ale kto wie:) może kiedyś?

    OdpowiedzUsuń
  16. Przypomina mi buekiet różowych kwiatów *.*

    OdpowiedzUsuń
  17. Musi obłędnie pachnieć :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. ojaaa myslę, że poniucham przy najbliższej okazji :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię kwiatowo pudrowe zapachy. Tych perfum jeszcze nie znam, ale coś czuję, że by mi się spodobały:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam tego zapachu ale Twoj opis i wyglad flakonu bardzo mnie zachęcamy by go poznać 😉

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładny klasyczny flakonik :)
    Cena też ładna - raczej mnie na nie nie stać :D

    Ale powącham sobie w drogerii jak będą :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też nie wychodzę z domu bez użycia perfum. Opakowanie tych perfum, które przedstawiłaś mi się nie podoba, ale kompozycja zapachowa jak najbardziej i to ona jest najważniejsza. Uwielbiam perfumy z nutą wanilii i takich zazwyczaj poszukuję, ale nie zamykam się na inne.

    OdpowiedzUsuń
  23. Też nie wychodzę z domu bez użycia perfum ;)
    Sprawdzałam kiedyś tester tego zapachu, ale już nie pamiętam jak pachnie. Jak będzie w końcu okazja, to na pewno sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś!
Koniecznie pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza.
Miło mi będzie, jeśli również zaobserwujesz mój blog - koniecznie daj o tym znać, a odwdzięczę się tym samym :)
Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować napisz: dramabeautyy@gmail.com